www.kolejowa.fora.pl

Karola

Nigdy w życiu nie miałam do czynienia z tak beznadziejną obsługą klienta!
Jedna pani "na fochu", druga kompletnie nieprzytomna i niekometentna. Mam same negatywne wrażenia z kontaktem z działem sprzedaży. Najpierw zwróciłam się do nich z prośbą o przesłanie cennika mieszkań, dostałam go po kilku dniach, zarezerwowałam mieszkanie, umówiłam się na podpisanie umowy przedwstępnej, pojechałam wpłacić pieniądze i podpisać umowę. Na miejscu okazało się, że mieszkanie, które wybrałam jest o wiele droższe, a cennik, który dostałam tydzień wcześniej jest co najmniej sprzed pół roku i dawno, dawno nieaktualny. Poszłam z tym do p. dyrektor, chcąc w tej sytuacji choć trochę znegocjować cenę, ta mnie potraktowała jak niechcianego petenta, była nieprzyjemna i próbowała zbyć. Komletnie nie widziała nic złego w tej pomyłce... Później zdarli ze mnie za projekty zastępcze dot. zmian w mieszkaniu (3 projekty), za które musiałam zapłacić bo, jak mi tłumaczono, musiały być zaakceptowane i zaopinowane przez architektów/instalatorów/elektryków i są niezbędne do tego żeby budowlańcy wiedzieli co mają i jak robić. Owszem opinia nt. zmian budowlanych była, dostałam fachową odpowiedż, że można nie budować ścianek działowych Smile

Ale na koniec okazało się, że: nikt nie przeliczył powiększonej po usunięciu ścianek działowych powierzchni i kubatura grzejników była za mała. Pan elektryk nie chciał zamontować gniazda w miejscu z projektu bo powiedział, że w tym miejscu nie wolno. Projekty zamienne wysłano za późno, chociaż były goto zanim były potrzebne i budowlańcy wszystko zrobili wg. starych projektów. Pół roku musiałam wydzwaniać i pisać, żeby w końcu uwzględnili moje zmiany i zrobili to wg. projektów za które zapłaciłam i to za co zapłaciłam. Niektóre zmiany naniesiono dopiero po roku. Dwa miesiące prosiłam się o zwrot pieniędzy, który mi się należał (ale za to jak mój bank spóźnił się dwa dni z transzą, to natychmiast po wpłacie dostałam f-rę razem z korektą odsetkową, więc jednak potrafią sprawniej działać Smile

Teraz chciałam kupić miejsce w hali garażowej, poprosiłam o zestawienie sprzedanych i zarezerwowanych, a dostałam zestawienie miejsc wolnych. Było by ok, gdyby pani to zaznaczyła, ale pewnie musiałaby się napracować pisząc dodatkow dwa słowa: "mieszkania wolne". No więc radośnie wybierałam sobie miejsce spośród już sprzedanych Smile

Poza tym, i ta lista nie była aktualna. Pani zupełnie nie rozumiała mojej irytacj. Miała COŚ wysłać to wysłała. Kupując markewkę za złotówkę w osiedlowym warzywniaku mam milion razy lepszą obsługę!!! To jakiś PRL. Dzisiejsze standardy obsługi klienta mają w poważaniu.

Adam

niestety, ale bardzo dużo w tym prawdy. Podejście do klienta jest straszne, jakbyśmy to im robili łaskę, że kupujemy u nich mieszkania Sad

dzisiaj jak byłem w biurze sprzedaży, to komentarz jednej Pani z Wechty mnie załamał, gdyż stwierdziła, że "dla nich to jest tak oczywiste, że czasem zapominają o czymś wspomnieć". Po prostu ręce opadają Sad

Łukasz

Adam

Łukasz

Adam

Łukasz

p. Agnieszka to pewnie ta brunetka w pokoju po lewej najbliżej wejścia tak? No Judyta jest "ciężka"

Adam

tak dokładnie, to ona

Karola

Ja już te wszystkie panie znam Smile

Panią Judytę znamy wszyscy i mamy takie samo zdanie. Ta ładna blondynka to p. Milena, wali takim tekstami, że można się załamać Smile

Pani Agnieszka wydaje się być z nich wszystkich jeszcze najlepsza, ale jej opieszałość, niezaradność, brak kompetencji i totalny zlew jest nie do zniesienia... Ja już jestem tak zmęczona tym użeraniem się z nimi, że nawet mi się o nich myśleć nie chce. Teraz wszystko załatwiam z panem, który jest na budowie, nazywa się Sobański i jest z nich wszystkich najsensowniejszy. Jedyny, który tam w ogóle ogarnia.

Łukasz

Karola

taki średniego wzrostu, ciemne krótko ścięte włosy. Żadnych znaków szczególnych Smile

Rezyduje w tym biurze kierownika budowy. Tam można go znaleźć.

orthoptera

Urszulka

Mnie obsługiwał Pani Agnieszka L. i tez nie mam zastrzeżeń Smile

odpowiadała na wszystkie maile, nawet jak nie mogła mi pomoc to pisała że nie może Smile

Ogólnie spoko babka

martak

A pan Koper to chodząca porażka. Jak o nim pomyślę to mi się oranżada z komunii odbija. Z taką niekompetencją i brakiem szacunku do ludzi i ich czasu dawno się nie spotkałam!